Pac man - czy ktoś to jeszcze pamięta (oczywiście mówimy o tej starej wersji bez bajerów)? Ja pamiętam jeszcze z czasów "Pegasusa" - no cóż starość nie radość ;)
"Rekord świata, który jest nie do pobicia, gdyż stanowi maksymalną liczbę osiągalnych punktów, ustanowił 3 lipca 1999 Billy Mitchell. Wynosi on 3,333,360 punktów (wszystkie 255 plansz plus maksymalna punktacja na planszy 256). Dokonał tego w ciągu 6 godzin. Podczas bicia rekordu Pac-Man zjadł wszystkie kulki, specjalne kulki, wszystkie przestraszone duszki i premie w postaci owoców. Nie stracił przy tym ani jednego życia (dodatkowe życia potrzebne są na split screenie)."
WOW!
Uwielbiam PacMana!
OdpowiedzUsuńvickys-life1.blogspot.com
Swego czasu była to moja ulubiona gra :D
OdpowiedzUsuńta pierwsza genialna!!
OdpowiedzUsuń