Nie ma nic bardziej denerwującego niż reklamy proszków do prania i... leków. Te ostatnie reklamują głównie kobiety: albo boli głowa albo dokuczają hemoroidy, albo żylaki... Żenada! A przecież można zrobić reklamę z fantazją ;)
Otrivin:
“Blocked nose? Otrivin.”
Ooo na ostatnim jest mój pies :D
OdpowiedzUsuń