Buu!!

Halloween - komercyjne święto czy oswajanie śmierci?
Dzieciarnia już mnie oskubała z cukierków, chociaż dziś miałam taki humor, że powinnam powiedzieć "wypierniczać"! Z drugiej strony ma to swoje plusy: kalorie w tyłek nie pójdą ;)
Dziś wpis na luzie, wpisujący się w klimat...
 

 

 

Gdzieś to już widziałam...

Na poprzednim blogu miałam tylko te pierwsze zdjęcie (Bianco Footwear), teraz okazuje się, że jest 'tego' więcej! Przypadek czy celowe działanie? A może zdjęcie, które myślałam, że jest oryginałem nigdy nim nie było?!

Bianco Footwear « Sale » – 2001
Essere « Up to 50% Sale » – 2010
The Foot Shoe Store - ???

Inne spojrzenia na mięso cz. II

Carl Warner - w komercyjnym wydaniu

więcej zdjęć jego autorstwa >>>LINK<<<

Kobiety są jak sroki...

...kochają błyskotki. 
Znalezione w necie, ale bardzo mi się spodobało :D
"O wiele lepiej wypada zakup pierścionka z brylantem, kiedy już mamy powiedzieć sakramentalne tak, niż jakieś błyszczące dzieło sztuki, które po kilku latach zmatowienie i w rezultacie stanie się brzydkie i nieporęczne. Także nasza przyszła żona będzie bardziej zadowolona z pierścionka z brylantem, niż innego substytutu – brylanty podnoszą prestiż, a koleżanki z pewnością będą zazdrosne."

Anti Self-Medication

Przychodzi baba do apteki "Bo w internecie wyczytalam, że..." 
Ot internet wyrocznia! Prawdziwy Polak leczy się sam bez konsultacji z lekarzem...

 "...Najczęściej zażywanymi środkami są leki uśmierzające ból, których Polacy w ciągu roku kupują około 2 miliardy . Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że tego typu medykamenty, łagodząc jedne dolegliwości, przyczyniają się do innych. Zapominamy też o naturalnych sposobach lecznictwa, które niejednokrotnie są o wiele skuteczniejsze i wbrew pozorom zdrowsze niż przeciwbólowe pigułki.
Z porad zdrowotnych, które można znaleźć w sieci korzysta już 88% internautów, przekładając tym samym to źródło informacji ponad lekarzy czy farmaceutów . Dodatkowo przeciętny Polak zażywa średnio 4 tabletki dziennie, a kupuje 34 opakowania leków w ciągu roku . Takie statystyki plasują nasz kraj w czołówce Europy pod względem liczby sprzedawanych farmaceutyków. A przecież przyjmowanie dużej ilości lekarstw bez konsultacji z lekarzem może być bardzo ryzykowne..."

więcej na: >>>LINK<<<

Taka kampania uświadamiająca przydałaby się u nas!

B&B Hotel

15 lat jeżdżenia na różnie wycieczki w Polsce i za granicą, żeby dopiero teraz się dowiedzieć, że skrót BB przy wyżywieniu w hotelach oznacza "bed & breakfast" :D 
Ciekawe czego jeszcze się dowiem?!

Muzeum Architektury (Rosja)

"Discover the Full Story"

Muzea kojarzą mi się tylko z wycieczkami szkolnymi a pobyt w takim miejscu to była męczarnia. Ciągłe tylko "nie rusz, zostaw, nie dotykaj", komendy jak do psa i generalnie wiało nudą. Zakurzone gabloty, obok krótki suchy opis a w tle charakterystyczny dźwięk "obuwia ochronnego", bo chodziliśmy po zabytkowej podłodze. Byc może coś się teraz zmieniło, ale teraz wolę się szlajać po knajpach niż po muzeach ;)   
I pewnie do takich jak ja jest skierowana kampania "Discover the Full Story": wszystko, co wiemy o historii danego budynku to tylko wierzchołek góry lodowej...

 

Live Poker Magazine

"Become the king of bluff."

Kto gra w pokera ten wie że:

Blef to zagranie, za pomocą którego gracz stara się przekonać przeciwnika, że ma silniejszy (lub słabszy) układ, niż ma w rzeczywistości. Może się składać z wielu zagrań. Blef to próba wyprowadzenia kogoś w pole, przekonania go do błędnego odczytania siły kart i tym samym zmuszenia do błędu; spasowania lub stawiania wysokich zakładów przeciwko silnej ręce (definicja pochodzi ze strony pl.pokerstrategy.com)

Z innej beczki

Ten kto mieszka w bloku na pewno się spotkał z dziwnym zwyczajem jakim jest wystawianie śmieci za drzwiami; a co ma w domu śmierdzieć, skoro może za drzwiami?! Mam na takich sposób - biorę nożyk i robię delikatne nacięcie, bliżej dna worka. Kiedy leniwy sąsiad zdecyduje się ruszyć swoje 4 litery i podniesie worek cały ten syf ląduje na jego wycieraczce! Siarczyste "K... mac!!" usłyszane chwilę później oznacza zwycięstwo :) Ale worki na śmieci nie muszą przypominać "worka na trupa". Nawet ja bym przymknęła oko na worek ze śmieciami na klatce gdyby worki wyglądały tak:

więcej na: www.suck.uk.com

MTV przeciw AIDS

Te zdjęcia były jednymi z pierwszych na moim starym blogu, a było to jakieś 4 lata temu. Były pierwszymi, które zrobiły na mnie takie wrażenie i wydaje mi się, że ta kampania jest warta 'odgrzania'. Na chwilę obecną w moim odczuciu MTV poszło w złym kierunku, ale mieli jednak parę dobrych pomysłów...
Przekaz jest chyba oczywisty!

Tjareborg: No kids

Doczekałam czasów, kiedy powstaje co raz to więcej hoteli "kids free", niestety spora cześć z nich jest w odległej części świata. Przydałyby się jeszcze samoloty ze strefą bez dzieci, bez wrzasku, awantur, walenia w pieluchę i byłoby bosko...urlop to czas święty przynajmniej dla mnie i potrzebuję spokoju i względnej ciszy!

Przy okazji wrzucam link do artykułu bezdzietni na wakacjach Bezdzietni na wakacjach: "Urlop? Zawsze z dziećmi. Cudzymi"

i fragment z podanej strony na zachętę ;)

"Agata, 25 lat: "Bardzo lubię dzieci i chcę zostać mamą już niedługo, ale zeszłoroczne wakacje we Władysławowie obrzydziły mi potomstwo. Pojechaliśmy całą paczką, w sześć osób. Mieliśmy nasze parawany, koce, nawet lodówkę turystyczną, żeby nie musieć polegać na napojach z barku przy wejściu na plażę. Rozłożyliśmy się z samego rana, kiedy jeszcze nie było tłoczno. Po śniadaniu zaczęli napływać kolejni plażowicze - dorośli i dzieci. Było gwarno, ale wesoło i przyjemnie, a pogoda dopisywała. Do czasu, kiedy mama leżąca obok nas postanowiła wykorzystać nasz parawan jako zasłonę dla swojego synka, który bardzo chciał siusiu. Dziecko postawiła tuż przy mojej głowie, więc spytałam ją, co u licha robi. Zaczęła na mnie krzyczeć, że to tylko dziecko i że nie zabierze go do brudnej toalety przenośnej. Dziecko w tym czasie, brutalnie rzecz ujmując, obsikało mój parawan. Nie wiedziałam, co zrobić, bo miałam wrażenie, że wszystkie matki w okolicy patrzą z potępieniem... na mnie. Następnego dnia na plażę zabraliśmy przenośne radio. Mamuśki postanowiły chronić delikatne uszy dzieci przed naszą głośną muzyką, więc nie było więcej problemów tego rodzaju. Ale parawan wyrzuciłam."

 

Kampania przeciwko domowej przemocy

Nad moją koleżanką (i jej matką) ojciec znęcał się psychicznie i fizycznie prawie 20 lat i mniej więcej po takim czasie poznałam prawdę, bo 'z zewnątrz' wyglądali na idealną rodzinę (prawie jak z reklamy) kochający tatuś, mama, córka, i do tego pies. Nie zawsze rodzina, która ma takie problemy jest typową rodziną patologiczną a plakaty i reklamy nic nie pomogą- to tylko papier...chociaż pomysł dobry

Red Bull

Masochizm w czystej postaci czyli coś dla mnie: Puzzle z 1000 elementów. Pomijam kwestię, że nałogowo piję Redbulla, bo inne "dopalacze" na mnie nie działają, a na zapach kawy reaguję odruchem wymiotnym. W niektórych krajach jego sprzedaż jest zakazana, w innych możliwy jest zakup tylko w...aptece :D 

Anlene - walka z osteoporozą

Genialne w swej prostocie...

“Osteoporoza (łac. osteoporosis, dawna nazwa zrzeszotnienie kości) – stan chorobowy charakteryzujący się postępującym ubytkiem masy kostnej, osłabieniem struktury przestrzennej kości oraz zwiększoną podatnością na złamania”

Anlene produkty mleczne (sprzedawane w Azji) wzbogacone o witaminę D, cynk, magnez aby zapewnić większa wytrzymałość kości; zawiera również dwa razy więcej wapnia niż zwykłe mleko...

 

Jesien...

Foodscapes: Carl Warner

Autorem zdjęć jest, Carl Warner, który specjalizuje się w pejzażach żywności(“foodscapes”) - wykorzystuje kawałki jedzenia by tworzyć niezwykle realistyczne obrazy: brokuły czy ogórki to pnie drzew, wzgórza to chleb, morze wykonane z liści kapusty. Sam proces powstawania zdjęcia jest czasochłonny - budowa, fotografowanie, retusz trwają 2 - 3 dni...

Efekty pracy robią wrażenie!

  

  oficjalna storna i jeszcze więcej zdjęć: www.carlwarner.com